Aktualności

Abarth na tip top

Mirosław Miernik i Piotr Mitręga nie ukończyli PZM 76. Rajdu Polski z powodu awarii ich Fiata Abartha 131 Rally. Usterki nie były jednak bardzo poważne, a samochód został już naprawiony, dzięki czemu zobaczymy załogę na starcie kolejnej rundy Motul HRSMP, jaką jest zaplanowany na najbliższy weekend Rajd Rzeszowski.

fot. ZajceV Racing

Miernik i Mitręga przedwcześnie zakończyli imprezę w Mikołajkach. Za wszystkim stała awaria półosi, która wystąpiła na ostatnim odcinku specjalnym. – Po sprawdzeniu samochodu w warsztacie okazało się, że ukręciłem półoś. Początkowo myślałem, że to coś ze sprzęgłem lub ogólnie przeniesieniem napędu, jednak po zajrzeniu pod samochód wszystko stało się jasne. Możliwe, że to przez ciężkie szutrowe koła i kopny piasek. Ogólnie ostatnio mieliśmy trochę pecha, ponieważ na poprzednim rajdzie doszło do przepalenia uszczelki między cylindrami. Niby prosta sprawa, ale nie zrobiliśmy drobiazgowej inspekcji i wyszło jak wyszło. Takie są rajdy – stwierdził Mirosław.

Koordynator Motul HRSMP dodał również, że jego auto jest już w optymalnym stanie i liczy na walkę w Rajdzie Rzeszowskim. – Samochód powinien być już tip top. Abarth ma też nowe przednie zawieszenie oraz alternator, bo kiedyś pojawiały się problemy, więc profilaktycznie zdecydowałem się go wymienić na nowy. Auto powinno być dobrze przygotowane na trudy najdłuższego rajdu w sezonie – podsumował Miernik.

fot. Jakub Rozmus

Do najlbliższej rundy

Motul HRSMP