Aktualności

Molicki nie zdążył

Błąd na trasie Rajdu Polski sprawił, że duet Witoldów Molickich zakończył jedyną szutrową rundę Motul HRSMP rozbijając swoją Ładę 2107. Niestety problemy przy odbudowie samochodu sprawiły, że nie zobaczymy załogi na trasie Rajdu Rzeszowskiego.

fot. Jakub Rozmus

Molicki przyznał, że nie do końca wie, dlaczego start w Mikołajkach zakończył poza trasą. – Skoro wypadłem z drogi to znaczy, że był to mój błąd, jednak do końca to nie wiem, dlaczego do tego doszło. Samochód wyjechał przodem, a za feralnym zakrętem był szczyt. Wiele załóg odpuszczało i chyba przez to nie było tam koleiny, której można było się trzymać. Przejechałem ten fragment bez gazu, koleina skończyła się w połowie zakrętu i przód po prostu wyjechał. Niestety drzewo stało za blisko i nie dało się już nic zrobić. Ogólnie jednak start w Rajdzie Polski bardzo mi się podobał i jeśli będzie kolejna okazja, to na pewno wrócę na szutry – powiedział kierowca.

Witold miał nadzieję, że uda się odbudować samochód przed Rajdem Rzeszowskim, jednak splot niekorzystnych wydarzeń sprawił, że załoga musi odpuścić kolejną rundę Motul HRSMP. – Niestety nawarstwiło się kilka czynników, których nie przewidzieliśmy i podczas sezonu urlopowego po prostu nie zdążymy przygotować samochodu. Mamy w warsztacie wszystkie potrzebne części, ale okazało się, że napraw blacharskich jest jednak trochę więcej niż pierwotnie zakładaliśmy, a dodatkowo jeszcze nasze moce przerobowe spadły z powodu nieprzewidzianych spraw losowych. Dlatego też wycofaliśmy zgłoszenie na Rzeszowski, żeby w spokoju poskładać Ładę – podsumował Molicki.

Do najlbliższej rundy

Motul HRSMP