Zawodnicy historycznego czempionatu rozpoczęli drugi dzień zmagań podczas 67. Rajdu Wisły. Na pierwszej pętli (OS Laliki oraz Istebna) najszybszy okazał się duet Suder/Kowalik ((Ford Sierra Cosworth 4×4), który wygrał dwa pierwsze OS-y.
Pierwsza pętla drugie dnia zawodnicy przejechali w takich samych warunkach jak w piątek. Wszystkie odcinki specjalne były mokre i śliskie, co powoduje, że trzeba na nich bardzo uważać. Rywalizacja zaczęła się od OS Laliki, który wygrali Suder/Kowalik (Ford Sierra Cosworth 4×4) z czasem 12:43.o. Za nimi uplasowali się koledzy również z Gazmot Motorsport, czyli Grzelewski/Niedbała (Ford Sierra Cosworth 4×4, + 45 s.) Podium uzupełnił duet Goździewicz/Madej (BMW E30 318is, +1:00.3).
Drugi odcinek to OS Istebna, gdzie ponownie zwyciężył Marek Suder oraz Marcin Kowalik. Ich Ford Sierra Cosworth 4×4 potrzebował zaledwie 7:23.7 na przejechanie 8,6 kilometrowej trasy. Goździewicz/Madej wyprzedzili na tym odcinku Grzelewskiego i Niedbałę o 2.6 sekundy. Po pierwszej pętli załogi udały się do parku serwisowego.
Ciężkie trasy dla aut tylnonapędowych
Błotniste i szutrowe elementy trasy są wymagające dla samochodów tylnonapędowych, które tracą względem czteronapędowych rajdówek historycznych. Michał Łusiak i Sylwia Zaborowska zmagają się z małymi problemami z mocą w ich Fordzie Mercury.
– Dzisiaj nie mogłem się znaleźć w samochodzie, gratulacje dla innych kierowców, bo mają świetne tempo. Nam akurat samochód się jeszcze trochę psuje, przerywa, nie ma pełnej mocy. Z drugiej strony trzeba przyznać, że auta czteronapędowe odjeżdżają nam na błotnistych, szutrowych odcinkach. – mówił Michał Łusiak po pierwszej pętli drugiego dnia rywalizacji
Półmetek rywalizacji Motul HRSMP
67. Rajd Wisły będący 5. rundą Motul HRSMP jest półmetkiem rywalizacji tegorocznego sezonu. W Wiśle zameldowała się duża część historycznego czempionatu i po pierwszej pętli drugiego dnia wszystkie załogi szczęśliwe dojechały do parku serwisowego.
– Motul HRSMP jest najwspanialszym cyklem, bo są najwspanialsi ludzie. Staramy się bardzo, żeby nie jeździli z nami ludzie, którzy nie doceniają historii i historycznej roli samochodów, którymi jeździmy. Za nami jest prawie cały sezon 2022, rywalizacja była ostra. Bardzo sportowo wspaniały sezon. Trudny ze względu na dużą ilość rajdów, kończony rundą w Koszycach. Tak naprawdę mocny skład jest teraz na Rajdzie Wisły, który wiadomo, że jest trudny, ciężki, śliski i zdradliwy, ale wszyscy dają radę! – podsumował półmetek sezonu 2022 Motul HRSMP Mirosław Miernik
Pewna jazda Volvo Amazon
Duet Skrabalak/Mitręga startuje Volvo Amazon z 1969 roku. To najstarsze auto biorące udział w zmaganiach. Załoga konsekwentnie przemierza trasy Beskidu Śląskiego, a Volvo Amazon przyciąga spojrzenia kibiców.
– Dzisiaj warunki są takie jak wczoraj jeśli chodzi o pogodę, ale to w sumie dobrze, bo wiadomo, że jest cały czas ślisko. Jeśli droga jest sucha, to Wisła ma to do siebie, że w lasach i niektórych miejscach i tak jest mokro. Tutaj wiadomo, że jest cały czas mokro i trzeba uważać, bo jest ślisko. Na razie jedzie się super, drogi nam na szczęście nie zniszczyli jadący wcześniej! – relacjonował po pierwszej pętli Artur Skrabalak
67. Rajd Wisły – tabela Motul HRSMP po pierwszej pętli drugiego dnia:
Co, gdzie i kiedy – program 67. Rajd Wisły – 5. rundy Motul HRSMP 2022
Sobota, 1 października (6 odcinków specjalnych, łącznie 67,58 km)
• 12:59 – OS 7: Laliki 2 (18,3 km)
• 13:37 – OS 8: Istebna 2 (8,6 km)
• 14:12 – Serwis E: 30 min. (Istebna)
• 15:45 – OS 9: Laliki 3 (18,3 km)
• 16:23 – OS 10: Istebna 3 (8,6 km)
• 17:18 – Ceremonia Mety (Wisła, pl. Hoffa)