11 odcinków specjalnych o łącznej długości ponad 150 km, w tym widowiskowy wieczorny superoes na ulicach stolicy Podkarpacia, przygotowali organizatorzy Marma 31. Rajdu Rzeszowskiego, który w tym roku stanowi trzecią rundę Motul HRSMP.
Zawody rozgrywane na wąskich, krętych i wymagających oesach Podkarpacia są częścią kalendarza Motul HRSMP nieprzerwanie od sezonu 2018. Co roku Rzeszowski wystawia stawkę załóg w historycznych samochodach na poważną próbę, za sprawą dłuższego niż w wielu innych rundach dystansu, a także niemiłosiernych upałów, które często panują tu na początku sierpnia.
W tym roku Marma 31. Rajd Rzeszowski zachowa swój sprawdzony format i potrwa od czwartku do soboty (4-6 sierpnia). Na pierwszy dzień rajdu zaplanowano zapoznanie z trasą oesów, odcinek testowy oraz start honorowy, który odbędzie się na terenie galerii handlowej Millenium Hall.
Trzon harmonogramu piątkowego etapu tworzą dwie dwukrotnie pokonywane próby. To znane z poprzednich lat klasyki. Pierwszy, uznawany przez wielu zawodników za najtrudniejszy oes rajdu, wytyczono w nieco zmodyfikowanej formie. Drugi, będzie zapętlony, co oznacza, że w jednym miejscu kibice będą mogli zobaczyć poszczególne rajdówki po dwa razy. A wieczorem – show na ulicach Rzeszowa. Punktualnie o 20 ruszy superoes, który również będzie zapętlony.
Na sobotę zaplanowano rywalizację na trzech, dwukrotnie pokonywanych oesach. Środkowa próba w pętli wykorzystuje drogi, na których uczestnicy Rajdu Rzeszowskiego nigdy wcześniej się nie ścigali.
Na serwis zawodnicy będą zjeżdżać do kampusu rzeszowskiej Politechniki. Ostatnim akcentem Marma 31. Rajdu Rzeszowskiego będzie ceremonia mety – w sobotnie popołudnie na rzeszowskim rynku.
W 31. edycji imprezy zmierzą się nie tylko zawodnicy ze stawki Motul HRSMP. Marma 31. Rajd Rzeszowski to również runda Trofeum Europy Centralnej FIA (European Rally Trophy), mistrzostw Słowacji, a także Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski (RSMP).