Wysoka temperatura podczas pierwszych dwóch odcinków Marma 31. Rajd Rzeszowski daje się we znaki kierowcom i samochodom historycznym. Układy chłodnicze w wiekowych rajdówkach wystawione są na wysoką próbę obciążeniową, co skutkuje znacznym obniżeniem mocy. Na szybkich i krętych trasach każdy koń mechaniczny jest na wagę złota.
Piątkowe zmagania podczas Marma 31. Rajdu Rzeszowskiego rozpoczęły się od OS Pstrągowa, na którym najszybszy okazał się duet Luty/Celiński w Subaru Legacy z czasem 8:24,3. Ze stratą 22,1 sekundy na mecie pojawili się Suder/Kowalik (Ford Sierra Cosworth 4×4), a tuż za nimi Goździewicz/Madej-Smolarek (BMW E30 318is, +32,8 s). Pierwszy OS okazał się pechowy dla duetu Grzelewski/Niedbała, którzy jechali Fordem Sierra Cosworth 4×4 przygotowanym przez Gazmot Motorsport. Problemy z tylnym dyferencjałem, co zmusiło ich do skorzystania z Super Rally.
Problemy Sudera i triumf Lutego
Drugi OS to dobrze znana kibicom i kierowcom Lubenia (20,66 km). Tutaj ponownie triumfował Luty/Celiński (Subaru Legacy) z czasem 14:07,8. Dobre tempo zaprezentowali Goździewicz/Madej-Smolarek (BMW E30 318is, +0,3 s) oraz Olchawski/Bosek (Audi Quattro +9,8 s). Nieco mniej szczęścia mieli Suder/Kowalik (Ford Sierra Cosworth 4×4), którzy mieli problemy z piastą w tylnym kole. Aby nie stracić koła i dojechać bezpiecznie do mety musieli nieco zwolnić, przez co uplasowali się na czwartej pozycji ze stratą 57 sekundy do zwycięzców odcinka.
Druga pętla pierwszego dnia Rajdu Rzeszowskiego to ponowny przejazd oesu Pstrągowa i druga wizyta w Lubeni. Na końcu odpędzie się widowiskowy OS w centrum Rzeszowa, który będzie podsumowaniem dzisiejszego dnia.
Marma 31. Rajd Rzeszowski – tabela Motul HRSMP po OS 2:
Marma 31. Rajd Rzeszowski – po OS 2 w poszczególnych kategoriach prowadzą: