Aktualności

Zaskakujący Nadwiślański

Jakub Wolski, zwycięzca Rajdu Nadwiślańskiego w kategorii PZM 5, przyznał na mecie, że nie spodziewał się, iż jazda po trasach wokół Puław będzie dawała tak wiele frajdy.

Rajd Nadwiślański słynie ze swoich szybkich odcinków specjalnych. Po zapoznaniu kierowca BMW E30 obawiał się, że oesy nie będą zbyt ciekawe, jednak jazda z maksymalnymi prędkościami zmieniła jego zdanie.

– Po zapoznaniu wydawało nam się, że nie będzie to zbyt ciekawy rajd, jednak już na mecie mieliśmy inne odczucia. Długie proste to nic fajnego, jednak w Rajdzie Nadwiślańskim było wiele szybkich partii zakrętów, które przejeżdżaliśmy z gazem w podłodze. To dawało sporo adrenaliny i frajdy z jazdy. Co więcej udało nam się utrzymać dobre tempo, może nawet zbyt dobre, bo popełniliśmy na trasie kilka błędów, jednak ostatecznie bez szwanku dotarliśmy do mety. Wygraliśmy w kategorii PZM 5, plan został wykonany w 100%, więc jesteśmy zadowoleni – powiedział Jakub Wolski.

Po dwóch rundach Kuba i jego pilot – Bartosz Krawiec – pewnie prowadzą w klasyfikacji PZM 5. Łącznie zgromadzili 33 punkty. Drugi Arkadiusz Kula ma ich 17 (nie startował w Rajdzie Nadwiślańskim w ramach Motul HRSMP), a trzeci Elefant nie pojawił się w Puławach i ma na swoim koncie 13 „oczek” za Rajd Świdnicki Krause.

Do najlbliższej rundy

Motul HRSMP