Kolejną z kobiet Motul HRSMP, którą poznamy bliżej jest Anna Sak. Zawodniczka Automobilklubu Krakowskiego w tym sezonie pilotowała Michała Szerlę i razem startowali Citroenem AX GTI. Ich najlepszym tegorocznym osiągnięciem było 10. miejsce w klasyfikacji Motul HRSMP na Rajdzie Świdnickim.
Skąd wzięła się Twoja pasja do samochodów i rajdów?
Pasję i miłość do rajdów zaszczepił we mnie mój tata. Od małego jeździłam z nim na rajdy jako kibic. Natomiast, kiedy lata temu usiadłam na evencie w Łapanowie na prawym w Renault Megane Maxi Janusza Kuliga wiedziałam, że jest to miejsce dla mnie. Zanim zapisałam się do Automobilklubu Krakowskiego i zrobiłam licencję, jeździłam jako pilot w KJS-ach i Rajdach Żubrów. Ten sezon jest moim pierwszym poważnym „rajdowaniem’ i cieszę się, że akurat w HRSMP.
Dlaczego wybrałaś prawy fotel rajdówki?
Prawy fotel, to idealne miejsce dla mnie jako osoby, która lubi mieć nad wszystkim kontrolę, lubi planować, załatwiać i ogarniać logistykę. Ale też nie wykluczam w przyszłości przesiadki na fotel lewy.
Jak odnajdujesz się w tak zdominowanym przez mężczyzn sporcie i środowisku dookoła niego?
Mimo, że środowisko rajdowe jest typowo męskie, to nie mam powodów do narzekań. Fajnie jest być rodzynkiem, ale koledzy nie dają mi „forów” i traktują normalnie. Chętnie również służą swoim doświadczeniem i udzielają cennych rad.
Kierowca/pilot rajdowy na którym się wzorujesz i któremu/której kibicujesz?
Uwielbiam Krzysztofa Hołowczyca z którym miałam okazję porozmawiać i który zawsze chętnie, i z uśmiechem udziela porad dzieląc się swoimi przeżyciami. Na marginesie dodam, że jestem najlepszym dowodem na to, że trzeba mieć marzenia. Potem szczęśliwe zbiegi okoliczności i upór pomogą je zrealizować. 🙂