Aktualności

Piekielny weekend na Podkarpaciu

Kilkutygodniowa przerwa od Rajdu Śląska pozwoliła uczestnikom Motul Historycznych Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski na wzięcie oddechu i solidne przygotowanie do ostatniej „dużej” rundy w tym sezonie. 27. Rajd Rzeszowski będzie bowiem ostatnim przeprowadzanym równolegle z cyklem Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, a więc podwójnie punktowanym rajdem. Choć w weekend 10-11 sierpnia historyki pokonają w całości tylko jeden etap „pełnego” rajdu, to będzie on niezwykle trudnym sprawdzianem zarówno dla załóg, jak i ich samochodów.


Rajd Rzeszowski, to jedna z wizytówek Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Rozgrywany jest po szybkich, wąskich i technicznych trasach, a swoim terminem zwykle trafia w sam środek letniej fali upałów. Zarówno kondycja załogi, jak i techniczne przygotowanie samochodu zostają tu wystawione na najcięższą próbę. Stawce Motul HRSMP oszczędzono co prawda połowy „piekła Rzeszowa”, ale sobotni etap rozpoczną od najdłuższego w sezonie, 26-kilometrowego odcinka specjalnego „Pstrągowa”. Dodatkowego smaczku rywalizacji niedaleko Rzeszowa dodaje fakt, że jest to przedostatnia runda Motul HRSMP w tym sezonie i ostatnia w której można zdobyć podwójne punkty. W wielu klasach i grupach będzie więc można wiele zyskać dzięki dobrej formie i potknięciom rywali, lub… zaprzepaścić pracę wykonaną od pierwszej rundy, czyli kwietniowego Memoriału. Rajd Rzeszowski jest w tym roku również częścią kalendarzy FIA CEZ (Mistrzostw Europy strefy Centralnej), a także ERT (Pucharu Europy).

Do rajdu zgłosiło się najwięcej w tym sezonie, bo 37 załóg, w tym cztery jadące bez pomiaru czasu. Na liście widnieje całe „crème de la crème” Motul HRSMP 2018. Otwiera ją będący najbliżej triumfu w Historycznej Klasyfikacji Generalnej (i klasie FIA 3) Piotr Zaleski jadący w parze z Jackiem Gruszczyńskim w Porsche 911 RS SC. Urzędujący mistrz Polski w rajdach historycznych, Robert Luty również stanie do walki w swoim klasycznym Subaru Legacy, a jego pilotem będzie Marcin Celiński. Luty z Celińskim nie tylko będą starali się zmniejszyć 60-punktowy dystans, jaki w Historycznej Klasyfikacji Generalnej dzieli ich od Zaleskiego i Gruszczyńskiego, ale także utrzymać prowadzenie w kategorii FIA-4 (samochody z lat 1982-90). Innym legendarnym autem spod znaku plejad – Subaru Imprezą 555 – wystąpią nieobecni w Rajdzie Śląska Michał i Jacek Pryczkowie. Tuż za nimi na liście znajduje się Grzegorz Olchawski (Audi Quattro), który po raz drugi z rzędu utworzy parę z Łukaszem Wrońskim – rajdowym mistrzem Polski z 2003 roku. Do zmiany doszło z kolei na prawym fotelu Marka Sudera (Ford Sierra Cosworth), Kubę Matyjewicza zastąpił Dariusz Gurdziołek. Bardzo silna jest też obsada popularnej „ośki” – przedni napęd reprezentują m.in. Arkadiusz Kula z Jarosławem Janaszem (Renault Megane Maxi), a tylny – wracając po poważnej awarii z Rajdu Śląska – Marcin Grzelewski i Krzysztof Niedbała (Ford Escort RS MkII). W stawce ponownie znajdzie się jedyna kobieta za kierownicą – Aleksandra Kujawa (Honda Civic) jadąca z Bartłomiejem Pawlikiem. W grupie FIA-3, przeznaczonej dla załóg w samochodach z lat 1976-81 pewnie prowadzi wspomniany Piotr Zaleski, ale w grze o podium cały czas są jeszcze m.in. Piotr Gadomski (Mercedes 280E), Mirosław Miernik (Fiat 131 Abarth) czy Mariusz Ziółkowski (Polonez 2000). Pewnej – 28-punktowej przewagi w kategorii FIA-2 na trasach Rzeszowskiego będzie broniła załoga Piotr Kiepura/Mateusz Galle w Fiacie 128. Z kolei wśród najstarszych samochodów – zaliczanych do klasy FIA-1 (lata 1931-1969) walkę o prowadzenie w punktacji stoczą duety Wodziński/Kaczmarek w Lancii Fulvia Coupe oraz Curyło/Skwarek jadący Syreną 104 -popularnie zwaną kurołapką.

Bez pomiaru czasu zobaczymy dwóch kierowców w Subaru Imprezach 555: Antoniego Rożka oraz Macieja Zarembę. Na zawodników czeka siedem odcinków specjalnych o łącznej długości nieco ponad 97 kilometrów. Kibice po raz pierwszy zobaczą historyczne rajdówki w akcji podczas miejskiego superoesu w centrum Rzeszowa (od 19:20 w piątek 10 sierpnia). Właściwa, sobotnia rywalizacja rozpocznie się następnego dnia o 10:10, a po pokonaniu trzech odcinków specjalnych kawalkada legendarnych rajdówek uda się na serwis zlokalizowany na przy hali Podpromie. Tam, od 13:25 będzie można zobaczyć w akcji mechaników i zamienić słowo z załogami. Po półgodzinnym serwisie zaplanowana jest powtórka porannych prób. Meta rajdu odbędzie się na rzeszowskim rynku o 18:30. Łącznie, 27. edycja Rzeszowskiego przyciągnęła na start 80 załóg, w ramach wszystkich trzech cykli, czyli Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, European Rally Trophy oraz Motul HRSMP.

Do najlbliższej rundy

Motul HRSMP