Aktualności

Podsumowanie 2 Rundy Motul HRSMP

Luty znów najszybszy

Trwająca od wielu sezonów rywalizacja o miano najszybszej załogi w stawce Motul HRSMP miała na 2 rundzie swoją kolejną odsłonę. Tym razem załoga Luty/Celiński (Subaru Legacy) bezapelacyjnie prowadziła od początku wygrywając 8 z 9 rozegranych OS rajdu.

Dwie załogi Suder/Kowalik oraz Kula/Zapart starały się przechylić szalę zwycięstwa na swoja korzyść. Niestety, wyjątkowy pech załogi Suder/ Kowalik wyeliminował ich z rywalizacji po przedostatniej pętli. Mimo szaleńczej kolejnej wymiany linki sprzęgła ta, podczas wyjazdu z ostatniego serwisu znów się urwała i samochód już nie wystartował.

Ostatecznie Kula / Kowalik musieli się zadowolić drugim miejscem , a na trzecie wskoczyła nowa w Motul HRSMP załoga Molgo/Marton, startująca Fordem Sierrą

Fortuna kołem się toczy

Na zgłoszonych 24 załogi wystartowały 22. Bracia Rogowscy nie wystartowali bo na samym końcu przygotowań Łada 2103 okazała się jednak jeszcze nie gotowa do rywalizacji sportowej. Nie wystartował też Przemysław Kurek, który zgłosił się Golfem GTI.

Z 22 załóg które wystartowały dojechało tylko 15. Przyczyn nieukończenia rajdu było wiele. Jedna z załóg (Polak/Baryła) zaliczyła dachowanie. Nikt nie ucierpiał ale samochód nie nadawał się już do dalszej jazdy.  Z pozostałych większość wycofała się na skutek awarii silnika – często |”wydmuchana” uszczelka głowicy. Wiele załóg mówiło swych przygodach na trasie : jak ich obracało czy wypchało do rowów, ale z większości tych przygód wychodzili obronna ręka – bez uszczerbku dla samochodu, a w każdym razie nie takich, które eliminowały by ich z dalszej rywalizacji.

Niektórzy mieli wiele szczęścia, inni mniej. Łusiak/Zaborowska wjechali na ostatni serwis z przekonaniem że wszystko gra.  Maska w górę i żadnych problemów – jednak szef serwisu polecił podniesienie przodu by sprawdzić zawieszenie. Przy podnoszeniu samochodu , który był na biegu silnik obrócił się o kilka stopni a ponowny rzut oka na pod maskę ujawnił, że pasek rozrządu wyszarpaną dziurę  o szerokości ok. 2 cm na 10 centymetrach swojej długości.

Prawdopodobnie mały kamień wpadł między pasek a czoło bloku i pasek uległ fatalnemu uszkodzeniu. Szybka decyzja szefa serwisu : „Jak tak was na OS nie wypuszczę”. Potem szybka narada: Ile mamy czasu do startu ? 19 Minut. Ile możemy się spóźnić na PKC- 15 min. To do roboty – wymieniamy pasek! Szaleńcze tempo zespołu mechaników  i załoga wjechała na PKC startowy ze spóźnieniem tylko 6.min.  Ale to jeszcze nie koniec . Na przedostatnim odcinku z Eskorcie urwała się przednia półośka. Zdołali zjechać do mety i już mieli wycofywać się z rajdu, gdy nagle odwołano ostatni odcinek. Dzięki temu doczłapali się do mety rajdu z walącą  o płytę urwaną półośką i ukończyli rajd zajmując 3 miejsce w kategorii 5.

Grunt to się nie poddawać!

Załoga Zalewski / Szadkowski na ostatnim nocnym odcinku pierwszego dnia miała bliskie spotkanie z rosłym dębem – który rozorał im cały lewy bok. Samochód wyglądał na bardzo uszkodzony – ale dojechał do mety.

Serwis Porsche 911 SC RS  pracował cała noc i kolejnego dnia wyjechał na trasę tak , że już kilku metrów  nie widać było żadnych uszkodzeń.  Dopiero z bliska widać cale rolki taśmy w kolorze nadwozia, które pokryły odbudowany lewy tył i lotkę.. Mimo przygód Załoga dojechała do mety i zajęła drugie miejsce w kategorii 4 – zaraz za najszybszą na rajdzie załogą Lutu / Celiński.

Zwycięzcy są na mecie

Wbrew oczekiwaniem ,że bezapelacyjnie najszybsze na rajdzie będą samochody o okresu 1991-1996,  w tym te startujące w kategorii Open rajd wygrała załoga startująca  samochodem z homologacja z roku 1990. W poszczególnych Kategoriach zwyciężyli :

Kategoria  3 ( 1870-1975) Hoffman / Kaszuba – Saab 96 4V

Kategoria 3 ( 1976-1981) Mikulski / Skrzypek – Porsche 911

Kategoria 4 ( 1982 -1990) Luty / Celiński  – Subaru Legacy

Kategoria 5 (1991-1996) Kula/Zapart-Renault Megane Maxi

Open 2WD – Szerla/Męka BMW 318 is

Open 4WD Olchawski/Bosek – Audi Quattro S1

Super ciekawy, trudny świetnie zorganizowany rajd , a historyki  brylują

Uczestnicy wszystkich startujących cykli rajdu Valvoline Małopolski były zgodne: świetny rajd , doskonała organizacja, wyśmienity zabezpieczenie trasy.  Obserwatorzy z ramienia PZM równie wysoko ocenili rajd.

Ponadto Rajd wyróżniał się doskonała oprawą medialną (Motowizja RMF) oraz świetnie przygotowanymi strefami kibica. Choć na każdym rajdzie zawsze można coś poprawić Valvoline Rajd Małopolski jest kolejnym dowodem na to, że rajdy w Polsce zmieniają,  stają się naprawdę bardzo atrakcyjnymi imprezami sportowymi. Doceniają to kibice, doceniają to zawodnicy, doceniają to media a rajdy historyczne cyklu Motul HRSMP są za każdym razem wisienką na torcie, najbardziej widowiskowym elementem tego sportowego spektaklu jakim jest rajd.

Do najlbliższej rundy

Motul HRSMP