Piotr Zaleski na potrzeby startu w PZM 76. Rajdzie Polski zamienił swoje Porsche 911 SC na FSO Poloneza 2000. W nowym samochodzie lider Historycznej Klasyfikacji Generalnej był w stanie dojechać do mety, a także utrzymać prowadzenie zarówno w „generalce” jak i w kategorii FIA 3.
Zaleski przyznał na mecie, że jest bardzo zadowolony zarówno ze startu w Mikołajkach, jak i z pierwszej połowy sezonu Motul HRSMP. – Udowodniliśmy, że samochodem polskiej konstrukcji można walczyć z nowszymi i szybszymi samochodami. Mieliśmy parę problemów technicznych, zwłaszcza z płytą pod silnikiem, jednak zrealizowaliśmy swoje cele. Dlatego też chyba nie mogę być niezadowolonym, bo ukończyliśmy Rajd Polski, a w dodatku nadal prowadzimy w Historycznej Klasyfikacji Generalnej oraz w naszej kategorii. Ciężko sobie wyobrazić lepszą sytuację, jednak ja już wyczekuję kolejnego rajdu, który odbędzie się dopiero w sierpniu na trasach wokół Rzeszowa – powiedział Piotr.