Robert Luty i Marek Suder podzielili się oesowymi triumfami podczas pierwszej sobotniej pętli Marma 29. Rajdu Rzeszowskiego.
W zawodach nie jedzie już załoga Olchawski/Marciniak, która miała problem z zawieszeniem w swoim Audi Quattro S1 i musiała się wycofać. Brak Olchawskiego premiuje Zaleskiego awansem na drugie miejsce, jednak na finałowej pętli kierowca Porsche 911 SC będzie musiał bronić się przed atakami Marcina Grzelewskiego, który ma już tylko 20 sekund straty do rywala.
Dziś rano, na czołowych miejscach na oesach tasowali się Luty i Suder. Mistrz Polski był szybszy na najdłuższej w rajdzie próbie Zawadka (18,45 km), na której Suder zajął drugie miejsce. Sytuacja odwróciła się na oesie Zagorzyce (14,22 km). Tym samym Suder zaanonsował koncepcję walki o komplet dodatkowych punktów za drugi przejazd tej próby – rozgrywany jako Power Stage.
Oprócz Sudera i Kowalika do rywalizacji wrócili także Zienkiewicz i Chronowski w BMW 318is. W FIA 4/J1 – pojedynku załóg w samochodach z krajów demokracji ludowej górą są Witoldowie Moliccy (Łada 2107), prowadzący przed Kiepurą i Galle (FSO Polonez 2000).
